- Odszedł za wcześnie. Miał tyle energii, planów, pomysłów... Dopiero co rozmawialiśmy o potrzebach klubu, o niezbędnych inwestycjach, sprawach tak prozaicznych jak remont dachu, który za moment się rozpocznie. Teraz musimy kontynuować pracę bez Niego... Rodzinie, Bliskim, współpracownikom i wychowankom Bogdana Jamroszczyka składam wyrazy współczucia. Cześć Jego pamięci! – napisał w mediach społecznościowych Krystian Kinastowski, prezydeny Kalisza.
Funkcję sternika KTK Bogdan Jamroszczyk pełnił nieprzerwanie od 2009 roku, ale na czele sekcji kolarskiej ówczesnego Włókniarza stanął już w 1968 roku. Od początku przyświecał mu jeden cel - wprowadzić kaliskie kolarstwo na szczyty krajowej hierarchii. I ta sztuka mu się udała, bo wychowankowie klubu znad Prosny regularnie, od wielu lat, sięgają po medale mistrzostw Polski, z powodzeniem też reprezentują biało-czerwone barwy na międzynarodowych arenach, a także ścigają się w zawodowym peletonie. Bogdan Jamroszczyk był niesamowicie sprawnym organizatorem. Dzięki jego staraniom KTK corocznie organizowało trzy, a następnie cztery duże imprezy, w tym kilkuetapowy Wyścig Szlakiem Bursztynowym. Ostatnimi zawodami, których przeprowadzenie nadzorował, był Memoriał Józefa Jankowskiego, który odbył się pod koniec września.
Nagła śmierć Bogdana Jamroszczyka to wielka strata dla środowiska kolarskiego i kaliskiego sportu. Wieloletni prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego miał 74 lata.
Uroczystości pogrzebowe transmitowało na facebooku KTK - tutaj.
MIK, (mso), fot. screen
Napisz komentarz
Komentarze