W sobotę policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące próby włamania do kościoła pw. Św. Gotarda w Kaliszu. System alarmowy, który się załączył spłoszył włamywacza. Sprawca zdążył jednak uszkodzić zamek zamontowany w metalowej kracie znajdującej się w kruchcie, za wejściem do kościoła. Jeszcze tego samego dnia doszło do drugiego, podobnego zdarzenia na terenie Kalisza. - W tym przypadku sprawcy udało się włamać do kościoła pw. Św. Wojciecha i Stanisława. Włamywacz zabrał pieniądze z trzech skarbon znajdujących się w kościele – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. - Dzięki informacjom przekazanym przez świadków policjanci znali rysopis sprawcy. Niespełna godzinę później mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej.
Okazało się, że to 42-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego. W plecaku, który miał przy sobie policjanci odnaleźli m.in. dwa łomy, szczypce do przecinania kabli oraz szlifierkę kątową na akumulator z tarczami do cięcia metalu. Mężczyzna miał również przy sobie pieniądze pochodzące z kradzieży.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przedstawili 42-latkowi dwa zarzuty. Odpowie za włamanie oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem. Ponieważ mężczyzna dopuścili się tych czynów w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze