Ekipa programu zgłosiła się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej z prośbą o wskazanie rodziny, która znajduje się w trudnej sytuacji mieszkaniowej. Wytypowano panią Jadwigę, która mieszka na obrzeżach Kalisza z córką Magdaleną i jej małym synkiem w starym, 60-metrowym domu.
Kobiety są dla siebie jedynym wsparciem i bardzo się boją o swoje życie i zdrowie, bo mieszkają w katastrofalnych warunkach. W nieocieplonym budynku szaleje grzyb, a duże zagrożenie dla dziecka stanowią ogrzewające wnętrze kozy. Najwyższy czas, aby ekipa programu zamieniła to miejsce w bezpieczny, ekologiczny i piękny dom – czytamy na stronie programu „Nasz nowy dom”.
Zostały same
Małżeństwo pani Jadwigi rozpadło się po blisko trzydziestu latach znajomości.
Były awantury, nie szło wytrzymać. Największym problemem był alkohol. Zaczął popijać tak mocno, że doszło do rozwodu - opowiadała przez łzy pani Jadwiga.
Również córce nie udało się stworzyć pełnej rodziny.
Z tatą Damiana byliśmy praktycznie cztery lata - powiedziała pani Magda. Jednak narodziny dziecka go przerosły i nie uznał dziecka. - Bo płacze, bo trzeba się zająć. Po porodzie widział syna kilka razy - dodała.
Dramatyczne warunki mieszkaniowe
W nieocieplonym budynku ekipa Katarzyny Dowbor zastała wilgoć i grzyb. Wnętrze ogrzewane było przez dwie stare kozy, którymi Damian w każdej chwili mógł się oparzyć. W kuchni znajdowała się nieszczelna rura. Do niedawna rodzina nie miała nawet wody.
Remont mieszkania prowadzony był w styczniu w bardzo trudnych warunkach, przy temperaturze minus 14 stopni Celsjusza. Dom został gruntownie przebudowany i przystosowany do potrzeb rodziny z małym dzieckiem.
Miasto angażuje się w pomoc potrzebującym rodzinom, dlatego bez chwili wahania przystąpiliśmy do realizacji projektu – mówi Mateusz Podsadny, wiceprezydent Kalisza, który już po wszystkim odwiedził bohaterki programu. - Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w działania, szczególnie pracownikom MOPS-u. Ich empatia i ciężka praca przyczyniły się do zakończenia projektu.
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej nie tylko odpowiedzili na apel realizatorów programu i na bieżąco monitorowali sytuację, ale także pomagali w pracach remontowych oraz przygotowywali posiłki dla ekipy filmowej. Odcinek z Kalisza mogliśmy oglądąć w środę, 31 marca. Jest już dostępny w sieci - tutaj.
Program „Nasz nowy dom” pokazuje, jak w krótkim czasie wyremontować dom, odmieniając komuś życie. Bohaterowie programu często mieszkają w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu. Katarzyna Dowbor wraz z ekipą architektów i budowlańców spieszy z pomocą najbardziej potrzebującym. Program emitowany jest w środy i i czwartki o godz. 20.05 w Polsacie.
MIK, kalisz.pl, fot. Anna Błaszczyk
Napisz komentarz
Komentarze