Pozbawienia wolności chciałby uniknąć, żeby opiekować się schorowaną babcią, która zastępowała mu matkę, kiedy ta zmarła. Dlatego przed sądem przeprosił pokrzywdzonego i stwierdził, że chciałby dojść do porozumienia z mężczyzną, którego przed niespełna rokiem zranił.
Wypił 9 piw
Panowie spotkali się na boisku w Koźminku. Oskarżony już tam był i pił piwo z przypadkowo spotkanymi mieszkańcami. Wtedy pojawili się dwaj inni mężczyźni, w tym poszkodowany, którzy mieli wypytywać go, skąd jest i co robi w ich miejscowości.
Jedne z nich rzucił w moją stronę rowerem, którym przyjechałem, a pokrzywdzony mnie uderzył. Wszyscy byliśmy pijani, ja wypiłem wtedy dziewięć piw. Złapałem butelkę, rzuciłem, żeby ich postraszyć i odszedłem – zeznawał przed sądem Eryk O. – Nie chciałem uciec, bo nawet nie wiedziałem, że zraniłem pokrzywdzonego. Dowiedziałem się dopiero od policjantów, którzy przyszli po mnie następnego dnia. Jeśli ja mam zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu to jaki powinni mieć ci panowie, którzy mnie zaatakowali. Byli ode mnie więksi i nawet ci mieszkańcy Koźminka, z którym piłem alkohol mówili, żeby mnie zostawili w spokoju.
Rany kłute na szyi i ramieniu
W czasie śledztwa Eryk O. zeznawał, że z miejsca zdarzenia uciekł. W sądzie podkreślał, że to jednak nie była ucieczka, bo nie zdawał sobie sprawy, że butelka, którą rzucił by - jak twierdzi - postraszyć agresorów trafiła Mikołaja R. i spowodowała u niego poważne obrażenia.
Działając umyślnie, uderzył pokrzywdzonego rozbitą butelką w okolicę szyi, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na skuteczną obronę pokrzywdzonego i udzieloną pomoc medyczną. Spowodował u niego obrażenia w postaci ran kłutych po stronie lewej długości 4 centymetrów jedna i 7 centymetrów druga oraz rany kłutej ramienia prawego, rany ciętej ramienia prawego długości około 1,5 centymetra, które naruszyły czynności narządów na okres powyżej siedmiu dni – brzmią zarzuty odczytane przez prokuratora Rafała Rybarczyka z Prokuratury Rejonowej w Kaliszu.
Do 5 lat więzienia
Oskarżony przyznaje, że rzucił butelką. Zaprzecza, że zrobił to celowo, by wyrządzić krzywdę mężczyźnie, który też miał go zaatakować i podkreśla, że w ten sposób się bronił.
Sprawa toczy się przed kaliskim sądem. Erykowi O. grozi do 5 lat pozbawienia wolności
AW, zdjęcia autor
################################################################
Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Podziel się tymi informacjami z innymi. Wyślij link swoim przyjaciołom i znajomym. Twoje udostępnienie i polecenie nas innym jest dla nas najlepszym podziękowaniem za pracę dziennikarską na rzecz naszych czytelników. Ciebie to nic nie kosztuje, nam pozwala rozwijać redakcję.
Masz dla nas ciekawy temat? Może szukasz jakiś informacji albo chcesz żebyśmy zajęli się jakąś sprawą? Pisz do nas: [email protected].
Faktykaliskie.pl to portal informacyjny tematycznie obejmujący Kalisz i południową Wielkopolskę. Codziennie przygotowujemy dla Was nawet do kilkudziesięciu informacji o najważniejszych wydarzeniach z miasta i regionu. Na naszym portalu w zakładce „Telewizja Kalisz” znajdziesz też codzienny serwis informacyjny „Magazyn Miejski” jedynej telewizji w mieście. Zachęcamy też do odwiedzania naszych mediów społecznościowych:
https://www.facebook.com/FaktyKaliskie
https://www.youtube.com/channel/UCDsE1VEqkkY_xJo12bjvoqw
Artykuły i materiały telewizyjne przygotowuje dla Was zespół Fundacji Reakcja. Więcej o nasz znajdziecie na stronie https://www.fundacja-reakcja.pl/
Napisz komentarz
Komentarze