Więcej, ale i tak niewielu. Kaliszanie nadal boją się mobilnych biletów

Przejazd po mieście kosztuje obecnie 2,50 zł. Z opłat zwolnieni są uczniowie oraz seniorzy. Płacić musi większość dorosłych i czynnych zawodowo mieszkańców Kalisza. Najczęściej wybierają tradycyjne formy, czyli bilety kupowane w kioskach lub biletomatach. Korzystają też z dostępnej od dwóch dekad karty elektronicznej. Równie popularne były bilety sprzedawane przez kierowców, ale w ostatnim roku taka sprzedaż została zawieszona. Najprawdopodobniej już nie wróci. Oczywiście związane jest to z pandemią i koniecznością ograniczenia kontaktu kierowców z pasażerami.

Równocześnie pandemia sprawiła, że popularniejsze stały się mobilne aplikacje. Liczba pasażerów w ten sposób płacących za przejazd wzrosła w 2020 roku o sto procent w porównaniu z rokiem 2019.

Wzrósł procent korzystających z aplikacji mobilnych z 7% do 14% - mówi Elżbieta Binder, prezes KLA w Kaliszu. – Przekładając to na liczby, to w ubiegłym roku zarejestrowaliśmy 364 tysiące przejazdów opłaconych dzięki aplikacjom.

Jednak w skali wszystkich korzystających z komunikacji miejskiej ten wzrost jest niewielki. W 2020 roku w KLA sprzedano 2 miliony 660 tysięcy biletów, więc zaledwie 14% wszystkich pasażerów sięga po nowe rozwiązania. Z informacji Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta wynika, że zdecydowanie najczęściej w ten sposób opłacane są przejazdy jednorazowe. Bilety okresowe w aplikacji to w naszym mieście rzadkość.

W przypadku aplikacji moBilet w kwietniu 2021roku sprzedano 13 277 biletów jednorazowych. Jest to jedyna aplikacja, która nie ma opcji biletów okresowych, ale jest najpopularniejsza. Osoby, które mają zainstalowaną zbiletem.pl za przejazdy jednorazowe w kwietniu tą drogą zapłaciły 2 177 razy, a bilety okresowe kupiło w niej 50 osób. Z najnowszej oferty przewoźnika, czyli aplikacji mPay w kwietniu skorzystało 232 pasażerów jednorazowych oraz jeden, kupując bilet okresowy.

Wzrost zainteresowania aplikacjami nas cieszy, ale mimo wszystko jest to niewielki odsetek wszystkich naszych pasażerów, którzy z nich korzystają. Chcemy, by przynajmniej połowa wszystkich bez prawa do darmowych przejazdów opłaty uiszczała za pomocą aplikacji – mówi o planach Elżbieta Binder. – Niektórzy tłumaczą, że starsi pasażerowie boją się nowinek technicznych, ale przecież takie osoby jeżdżą za darmo. Płacą osoby w średnim wieku, a dla nich takie rzeczy raczej nie stanowią problemu.

Każda z wykorzystywanych w Kaliszu aplikacji umożliwia także opłaty za przejazdy w innych miastach w Polsce. Wszystkie mają też dodatkowe funkcje, można dzięki nim opłacić np. postój w strefach parkowania lub wysyłkę paczki.

Pierwszą aplikacją w Kaliszu był moBilet. Można z niego korzystać od prawie 10 lat.

AW, fot. pixabay

################################################################

Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Podziel się tymi informacjami z innymi. Wyślij link swoim przyjaciołom i znajomym.  Twoje udostępnienie i polecenie nas innym jest dla nas najlepszym podziękowaniem  za pracę dziennikarską na rzecz naszych czytelników. Ciebie to nic nie kosztuje, nam pozwala rozwijać redakcję.

Masz dla nas ciekawy temat? Może szukasz jakiś informacji albo chcesz żebyśmy zajęli się jakąś sprawą? Pisz do nas: media@fundacja-reakcja.pl.  

Faktykaliskie.pl to portal informacyjny tematycznie obejmujący Kalisz i południową Wielkopolskę. Codziennie przygotowujemy dla Was nawet do kilkudziesięciu informacji o najważniejszych wydarzeniach z miasta i regionu. Na naszym portalu w zakładce „Telewizja Kalisz” znajdziesz też codzienny serwis informacyjny „Magazyn Miejski” jedynej telewizji w mieście. Zachęcamy też do odwiedzania naszych mediów społecznościowych:

https://www.facebook.com/FaktyKaliskie

https://www.youtube.com/channel/UCDsE1VEqkkY_xJo12bjvoqw

Artykuły i materiały telewizyjne przygotowuje dla Was zespół Fundacji Reakcja. Więcej o nasz znajdziecie na stronie https://www.fundacja-reakcja.pl/