Zgłoszenie o palącej się turbinie w miejscowości Dąbrowa wpłynęło do strażaków w sobotę, tuż po północy.
Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy zastali palącą się u szczytu wiatraka turbinę wiatrową oraz pożar terenu wokół wiatraka. Prawdopodobnie paląca się obudowa turbiny spadła na ziemię i dopalała się. Na miejsce zadysponowano także Pogotowie Energetyczne - podaje portal turek.net
Działania straży trwały do 5 rano. Pożar doszczętnie zniszczył wiatrak.
Oficjalna przyczyna pożaru nie jest na chwilę obecną znana, ale prawdopodobnie napór silnego wiatru uszkodził mechanizm blokujący obroty wirnika turbiny, przez co doszło do nadmiernego rozpędzenia urządzenia, a w konsekwencji powstanie pożaru - informuje turek.net.pl
Straty wstępnie oszacowano na około 2 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze