Polki, podobnie jak w piątek, zaczęły nerwowo i nie mogły złapać właściwego rytmu. Nie pomagały zmiany na poszczególnych pozycjach, a także przerwy, o które prosił szkoleniowiec. W efekcie pierwszą partię biało-czerwone przegrały do 11. W drugiej odsłonie sytuacja odwróciła się o 180 stopni i to młody polski zespół dyktował warunki, odskakując na 17:10, m.in. po udanych akcjach byłej siatkarki Calisii, Magdaleny Wawrzyniak. Niestety tę przewagę podopieczne trenera Popika szybko roztrwoniły i w konsekwencji przegrały seta do 23. Wygrana w trzeciej odsłonie tylko na chwilę poprawiła kibicom humor, bo w czwartej miejscowe ani przez moment nie stanowiły dla rywalek zagrożenia, przegrywając już na pierwszej przerwie technicznej 1:8. MVP obu polsko-greckich pojedynków zostały Aikaterina Giota i Ewelina Tobiasz.
Mecz Polek z Greczynkami zakończył dwudniowe zmagania Ligi Europejskiej w kaliskiej Arenie. Podopieczne trenera Popika mają na swoim koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki. W kolejny weekend zagrają na wyjeździe z Gruzją.
Michał Sobczak
***
Polska – Grecja 1:3 (11:25, 23:25, 25:19, 18:25)
Polska: Grajber, Ganszczyk, Wawrzyniak, Twardowska, Moskwa, Tobiasz oraz Borek (l), Tobiasz, Pacak, Bociek, Różański, Bimkiewicz.
Grecja: Vasilantonaki, Lamprousi, Merteki, Chantava, Giota, Christodoulou oraz Artakianou (l), Kelesidou, Strantzali.
Napisz komentarz
Komentarze