Podczas OOM tradycyjnie rywalizowano o medale Mistrzostw Polski w kategorii juniorów młodszych. Kalisz miał troje przedstawicieli i niewiele brakowało, by dwie zawodniczki z grodu nad Prosną znalazły się na podium. - Zawody odbywały się w tropikalnym wręcz upale. Temperatura przy tartanie osiągała nawet 55 stopni Celsjusza - relacjonuje Waldemar Olszyna, trener "Dziewiątki".
O sporym pechu może mówić Kinga Grabowska, która wystartowała w biegu na 800 metrów. W eliminacjach miała drugi rezultat i trener Waldemar Olszyna z optymizmem spoglądał na bieg finałowy. Niestety trzy rywalki okazały się lepsze. – Trzeba jednak zauważyć, że na podium znalazły się uczestniczka tegorocznych Mistrzostw Świata Juniorów, brązowa medalistka Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy i halowa mistrzyni Polski w biegu na 1000 metrów. Na pocieszenie, Kinga była w swoim roczniku druga i za rok również podejmie walkę w kategorii juniorek młodszych – wyjaśnia trener zawodniczki UKS Dziewiątka OSRiR Kalisz.
Na piątym miejscu zmagania w skoku wzwyż zakończyła Patrycja Skoczylas. Lekkoatletka UKS 12 przeskoczyła poprzeczkę zawieszoną na wysokości 162 cm. Do rekordu życiowego podopiecznej Adrianny Wange zabrakło zaledwie trzech centymetrów. – Patrycja, podobnie jak Kinga, debiutowała w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, więc za rok również powinna powalczyć o medal na tej imprezie – uważa Waldemar Olszyna.
W Łodzi wystartował ponadto Krzysztof Filar. Zawodnik UKS 12 został sklasyfikowany na 25. miejscu w biegu na 3000 metrów. – Za duży sukces należy uznać fakt samego startu Krzysztofa w tej imprezie. Zakwalifikował się do niej trenując zaledwie od pół roku. Mimo to jego tegoroczny wynik plasuje go w „20” najlepszych w kraju w swojej kategorii wiekowej – twierdzi trener Olszyna.
Michał Sobczak, fot. Waldemar Olszyna
Napisz komentarz
Komentarze