Grzegorz Wódkiewicz (trener Wdy Świecie): Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, w jakiej przed meczem sytuacji były obie drużyny. O randze spotkania nikt więc nie musiał głośno mówić. Przyjechaliśmy przede wszystkim, żeby nie przegrać, a jednocześnie zrobić wszystko, żeby wygrać. Jestem zadowolony z postawy zespołu, w którym po przebudowie w większości występują juniorzy. Bardzo nas cieszą trzy punkty.
Krzysztof Pawlak (trener KKS Kalisz): Bardzo chcieliśmy odbić się od dna i zwyciężyć. Niestety okazało się, że mimo naszej przewagi i stwarzanych sytuacji bramkowych, kolejne gapiostwo na początku meczu kosztowało nas stratę punktów. Jesteśmy w trudnej i skomplikowanej sytuacji, ale pamiętajmy, że rozegraliśmy dopiero trzy mecze. Mojej drużynie nie można zarzucić braku woli walki i zaangażowania. Od pierwszej do ostatniej minuty zawodnicy dążyli do wygranej. W tym sezonie to było nasze najlepsze spotkanie.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze