Zgłoszenie o pożarze straż pożarna odebrała o godz. 22.40 w niedzielę, 6 września. – Samochód palił się jednocześnie w dwóch miejscach: płonęła komora silnika i tył BMW – mówi Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. – Do czasu przyjazdu straży tył ugasił właściciel samochodu. Nie ma możliwości, aby ogień samoistnie rozprzestrzenił się w taki sposób, dlatego wiele wskazuje na podpalenie.
Poszkodowany nie zgłosił sprawy policji. Właściciel auta oszacował straty na 3 tysiące złotych.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze