Przed spotkaniem obie ekipy sąsiadowały ze sobą w tabeli, więc wynik wydawał się kwestią otwartą. Mimo że trener Mateusz Żółtek nie miał do dyspozycji dwóch czołowych graczy – Mateusza Jarczewskiego i Michała Balcerzaka – pozostali jego podopieczni stanęli na wysokości zadania i odnieśli pewne zwycięstwo. Bramki w niedzielnym meczu padały po przerwie. Na listę strzelców wpisali się Tomasz Malinowski, Maciej Sadło i Karol Płotek. Przyjezdnym nie udało się znaleźć sposobu na pokonanie Adama Dwornika.
Dla piłkarzy Prosny był to szósty mecz u siebie i zarazem piąta wygrana. W sumie kaliski zespół ma na koncie sześć zwycięstw i gdyby lepiej spisywał się na wyjazdach, to dziś zapewne liderowałby rozgrywkom.
Po ostatniej kolejce w czołówce tabeli A-klasy zrobiło się dość tłoczno. Kaliszanie plasują się aktualnie na piątej lokacie z dorobkiem 19 punktów. Ich strata do lidera ze Stawiszyna jest jednak niewielka i wynosi zaledwie dwa oczka. Do rozegrania w rundzie jesiennej pozostały jeszcze trzy serie spotkań. Najbliższa odbędzie się 8 listopada. Wówczas biało-amarantowi powalczą o punkty w Golinie.
Michał Sobczak
***
Prosna Kalisz – LKS Gorzyce Małe 3:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Tomasz Malinowski 50. min, 2:0 Maciej Sadło 77. min, 3:0 Karol Płotek 80. min.
Żółte kartki: Jurasik, Maciejewski, Barczak (LKS). Czerwona kartka: Krystian Maciejewski (LKS, 79. min, druga żółta).
Prosna: Dwornik – Machlański (80. Konopiński), Kliber, Sipka, Ignaszak (75. Warszewski) – Jałowica, Sadło (86. Pawlikowski), Baszczyński, Malinowski – Płotek, Żarnecki (74. Gieszczyński).
Napisz komentarz
Komentarze