Rywale podopiecznych Pawła Ruska i Mateusza Różańskiego zaczęli sezon od trzech porażek z rzędu. Potem notowali już lepsze rezultaty i zgromadzili do tej pory pięć oczek. O jedno więcej na swoim koncie mają kaliszanie, którzy spróbują się zrehabilitować za nieudany zeszły tydzień. Przegrali bowiem dwa prestiżowe mecze – w rozgrywkach pucharowych z Ostrovią i w lidze z Realem Astromal Leszno. – Cały czas się zgrywamy i lepsze mecze przeplatamy tymi gorszymi – przyznaje Łukasz Kobusiński, doświadczony obrotowy MKS-u.
W sobotę na kolejną przegraną szczypiorniści z Kalisza nie mogą sobie pozwolić, bo oznaczałaby ona spadek w dolne rejony tabeli. Atutem kaliskiej siódemki z pewnością będzie parkiet Areny, na którym nie zaznali w tym sezonie goryczy porażki.
Początek sobotniego meczu o godzinie 18:00. Bilety kosztują 5 i 10 zł.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze