asnyka

Drogowcy przygotowują się do wylania warstwy ścieralnej na remontowanym odcinku ul. Asnyka w Kaliszu. W związku z pracami na dwa dni, 23 i 24 lipca wprowadzone zostaną zmiany w organizacji ruchu.

Były zapewnienia władz miasta, że ta ulica będzie modernizowana sukcesywnie, a na jej kolejne odnowione fragmenty nie będziemy musieli długo czekać. Niestety te obietnice się nie sprawdziły. Zapowiadanego na ten rok remontu ul. Asnyka na odcinku od Polnej do Serbinowskiej nie będzie.

Zakończył się remont ulicy Asnyka na odcinku od ul. Staszica do Polnej. Odnowiono fragment o długości 165 metrów. Cała ulica Asnyka liczy sobie trochę ponad kilometr. Miasto zapewnia, że w przyszłym roku weźmie się za modernizację jej kolejnych odcinków.

Padało i pada, dlatego położenie nawierzchni bitumicznej na ulicy Asnyka musi zaczekać. Chociaż prognozy pogody nie zapowiadają zmian, odcinek między Staszica a Polną ma zostać oddany do końca tygodnia. Remont, który ze względu na konieczność wycięcia 6 drzew budził sporo emocji wśród części kaliszan, kosztuje prawie 380 tysięcy złotych.

Czy Kalisz stanie się betonową pustynią, ze znikającą coraz bardziej zielenią? Tego obawiają się miejscy aktywiści i stanowczo sprzeciwiają się planowanej wycince drzew znajdujących się przy ulicach, które niebawem przejdą kompleksowy remont. Chodzi o ulice: Asnyka, Młynarską i Łódzką. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji tłumaczy, że tereny tych ulic trzeba raz na zawsze uporządkować, tak by były funkcjonalne dla każdego: kierowcy, rowerzysty i pieszego. Każda wycinka ma być równoważona nowymi nasadzeniami.

Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu rozpocznie się przebudowa ulicy Adama Asnyka pomiędzy ul. Polną a Staszica. Miasto w tę środę zawrze umowę z wykonawcą robót.