Ponad trzy lata koalicji i dopiero jej zerwanie przez prezydenta otworzyło oczy radnym Prawa i Sprawiedliwości. A chodzi o rewitalizację Głównego Rynku, której nie było i jak na razie nie będzie, bo ostatni podany termin został przełożony o kilka miesięcy. Byli polityczni przyjaciele włodarza na konferencji prasowej powiedzieli, że zostali cyt. „oszukani” i będą domagać się wyjaśnień, na co Grzegorz Sapiński oszczędza miliony zapisane w budżecie na prace wokół starówki. Jednak przez kilka ostatnich lat – kiedy byli w koalicji, a nie opozycji, którą zasili dwa tygodnie temu - nie potrzebowali dziennikarzy, by pytać prezydenta, dlaczego większość miejskich inwestycji idzie jak po grudzie?