wichura

Przed nami  pogorszenie pogody. W najbliższych dniach aura bardziej będzie przypominać schyłek jesieni niż środek lata. Chłód, deszcz i porywisty wiatr będą nam towarzyszyć dość długo. Czy jednak upały jeszcze wrócą?  

22 razy wyjeżdżali ostrowscy strażacy po ulewie, która w piątek po południu przeszła nad miastem. Deszcz i burza łamały konary i przewracały drzewa. Sporo pracy mieli też strażacy w Kępnie, gdzie podtopione zostały posesje.   

Do dzisiejszego popołudnia  będzie nam dokuczać porywisty wiatr.  Meteorolodzy przewidują, że w porywach może osiągnąć 90 km/h.

4,5 tysiąca odbiorców Energa-Operator SA w Kaliszu pozostaje w tej chwili bez prądu. Największe zniszczenia w infrastrukturze energetycznej wichura poczyniła w okolicach Kalisza i Kępna. Na szczęście nie ucierpiały ani budynki, ani ludzie.   

Do wieczora będzie nam dziś dokuczać porywisty wiatr. Warto być przezornym, przechodząc pod drzewami i parkując swoje auta; nad ranem złamany konar spad na samochód przy ul. Dobrzeckiej.   

Powalone drzewa i zerwane dachy to skutki porywistego wiatru, który szalał nad regionem od wczorajszego popołudnia. Kaliscy strażacy interweniowali 17 razy. Na szczęście w wyniku wichury nikt nie ucierpiał.

Porywisty wiatr sieje spustoszenie w regionie. Strażacy walczą z połamanymi drzewami i zerwanymi dachami, a Energa z brakiem prądu w tysiącach gospodarstw. Elektrczności nie ma ponad 31 tysięcy odbiorców.

Powalone drzewa, przewrócona ciężarówka, uszkodzone dachy i zerwane linie energetyczne - przez miniony weekend strażacy interweniowali w sumie 17 razy, w tym 9 w samym Kaliszu. Porywisty wiatr szalał nad regionem przede wszystkim w niedzielę. Energetycy wciąż nie uporali się z awariami.