Mammograf jest, ale nie ma specjalistów, którzy opisywaliby zdjęcia. Dlatego od kwietnia aparat w Ośrodku Radioterapii w Kaliszu stoi nieużywany, a pacjentki czekają na diagnostów profilaktyków. Na razie panie odsyłane są z kwitkiem, chyba że mają ochotę na wyprawę do innego miasta lub badania w mammobusie.