Trójka ochotników z OSP Koźminek w sobotę, 2 lipca doskonaliła swoje umiejętności m.in. w zakresie ratownictwa wodnego. – W pewnym momencie diametralnie pogorszyły się warunki pogodowe. Unosiła się wysoka fala. W tym czasie osoba, która przebywała poza plażą zaalarmowała o przewróconej na wodzie łódce – opowiada Fryderyk Pawlak, druh OSP Koźminek.
Nie zastanawiając się długo, Fryderyk Pawlak, Grzegorz Pawlaczyk i Grzegorz Gruszka na prywatnych skuterach wodnych ruszyli tonącym na pomoc. W akcji ratowniczej uczestniczył również jeden z plażowiczów. - W wodzie był mężczyzna w kapoku oraz dwie kobiety w żaden sposób nieprzygotowane do pływania na łodzi. Warunki atmosferyczne znacznie utrudniały akcję ratunkową m.in. tonął jeden ze skuterów, lecz ostatecznie udało się bezpiecznie przetransportować poszkodowanych na brzeg – przekazał nam redaktor serwisu Straż Koźminek Piotr Czerwiński.
W międzyczasie o zdarzeniu drogą radiową została poinformowana Straż pożarna z Turku i Sieradza, a na miejsce zadysponowano m.in. OSP Proboszczowice mającą w swoich szeregach Grupę Ratownictwa Wodno – Technicznego z łodzią typu Rib. - W ostatniej fazie akcji strażacy OSP Proboszczowice wraz z druhami z Koźminka przyciągnęli łódź żaglową do portu w Ostrowie Warckim, gdzie przekazano ją właścicielowi – dodaje Piotr Czerwiński z OSP Koźminek.
Strażacy tydzień wcześniej zdobywali uprawnienia do poruszania się m.in. skuterami po wodzie, ale jak sami przyznają żaden z nich nie spodziewał się, że niedługo będzie musiał użyć ich do prawdziwej akcji ratunkowej.
ESA, fot. OSP Koźminek
Napisz komentarz
Komentarze