Generał Józef Zajączek po Opatówku będzie przemieszczać się konno. Tak jak w czasach kiedy władał niewielką podkaliską miejscowością. Legenda głosi, że kiedy odwiedzał swoje włości rzucał mieszkańcom monety. I tego elementu nie zabraknie w niedzielę. Generałowi towarzyszyć będzie żona Aleksandra – słynąca z niezwykłej urody i figury, o które dbała w dość oryginalny sposób – każdego dnia spacerowała po kilka godzin, bez względu na pogodę spała przy otwartych oknach, a w sypialni kazała ustawiać wiadra z lodem. Według przekazów także kąpieli zażywała w zimnej wodzie. Sceną historycznego widowiska będzie ulica Kościelna.
- Marsz zacznie się o 18.00 przy Muzeum Historii Przemysłu zakończy na placu vis a vis tamtejszego kościoła- zachęca do udziału w wydarzeniu Wioletta Przybylska, prezes Stowarzyszenia Ludzi Dobrej Woli Ziemi Kaliskiej. - Na tej ulicy jest kilka punktów bardzo charakterystycznych, które są związane z generałem Zajączkiem, który przy każdym się zatrzyma i wtedy będzie czas na przypomnienie historii, tego co się w nim mieściło. Marsz zakończy się przy kościele, gdzie generał jest pochowany. Grobu nie zobaczymy ponieważ jest w podziemiach świątyni, ale będzie można zobaczyć kaplice mu poświęconą. Naprzeciwko kościoła, na polanie Modrodrzewiu, będą czekać rekonstruktorzy z Wojskowej Akademii Technicznej, tam odbędzie się piknik rodzinny. Będzie można zrobić sobie zdjęcie z generałem i jego żoną i wziąć udział w konkursach poświęconych ich życiu.
Całość rozpocznie się o 17.15 wystawą i prelekcją poświęcona generałowi. Projekt realizowany przez Stowarzyszenie Ludzi Dobrej Woli Ziemi Kaliskiej sfinansowany jest przez Urząd Marszałkowski.
AW, zdjęcia autor, SLDW ZK
Napisz komentarz
Komentarze