We wczesnej fazie rak jelita grubego nie daje żadnych objawów. Gdy nowotwór już się rozwinie, wtedy o chorobie mogą świadczyć częste zaparcia, biegunki, krwawienia z odbytu, wymioty czy uczucie dyskomfortu w brzuchu. Raka jelita grubego można wykryć we wczesnym bezobjawowym stadium, między innymi poprzez badanie kału na krew utajoną. Takie właśnie darmowe badania zorganizowało miasto.
Polegały one na dostarczeniu próbki kału do laboratorium. Jeśli wykazano, że w kale znajdują się nawet śladowe ilości krwi, wtedy osoba była kierowana do gastroenterologa, a później na kolonoskopię. Z badań podstawowych skorzystało 380 kaliszan. Z konsultacji gastroenterologicznych ponad 120. U 68 mieszkańców wykonano kolonoskopię. – U dwóch osób wykryto nowotwory złośliwe jelita grubego. U 29. – małe polipy, a u 10. duże polipy, w których nie było zmian nowotworowych. U 27 osób ujawniono inne choroby mogące w przyszłości przyczynić się do rozwoju raka – mówi Piotr Lisowski, lekarz rodzinny, radny „Tak dla Kalisza”.
Na nowotwór jelita grubego niestety sami pracujemy, m.in. poprzez jedzenie niezdrowych produktów. - Jesteśmy tym, co jemy. Powinniśmy jeść jak najmniej przetworzone rzeczy. Ważne, by nasza dieta wzbogacona była o produkty z dużą zawartością błonnika. Im rzadziej będziemy się wypróżniać, tym większe ryzyko kontaktu z substancjami prowadzącymi do rozwoju tego nowotworu – wyjaśnia Piotr Lisowski.
Z badań mogli skorzystać kaliszanie w wieku od 40 do 75 lat. Najprawdopodobniej program zostanie powtórzony w przyszłym roku.
Inicjatorką powstania programu profilaktycznego wykrywającego raka jelita grubego była Anna Zięba, lekarz rodzinny, radna stowarzyszenia „Wszystko dla Kalisza”. Pomysł został przez nią zgłoszony do pierwszej edycji Funduszu Obywatelskiego Kalisza – zagłosowało na niego ponad 2,5 tysiąca kaliszan i zajął piąte miejsce pod względem liczby oddanych głosów.
AG, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze