Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uciekał przed policją 170 km/h. „Szybki motocykl jest po to, by szybko nim jeździć”

- Szybki motocykl jest po to, by szybko nim jeździć. – tymi słowami swoją ucieczkę przed policją tłumaczył 41- letni motocyklista. Mężczyzna pędził ponad 170 km/h i przez kilkanaście kilometrów uciekał przed policją. „Drogówka” nie dała za wygraną i zatrzymała pirata drogowego, surowo go karząc. Mężczyzna dostał 24 punkty karne, a to nie koniec konsekwencji, które będzie musiał ponieść.
Uciekał przed policją 170 km/h. „Szybki motocykl jest po to, by szybko nim jeździć”

Do zdarzenia doszło 3 września w miejscowości Suchorzew  w powiecie pleszewskim. Patrol policji zauważył pędzący motocykl marki Honda. Po pomiarach prędkości okazało się, że kierowca jedzie ponad 170 km/h w miejscu, w którym panuje ograniczenie do 90 km/h. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać motocyklistę, ale ten popędził dalej. Policjanci ruszyli radiowozem w pościg. Kierowca uciekał krajową „12”, później w Pleszewie wjechał na DK 11. Policjantom udało się go zatrzymać po 15 kilometrach pościgu w Kuczkowie. – Kierowca powiedział policji, że po to jest taki szybki motocykl, żeby nim szybko jeździć. – mówi portalowi faktykaliskie.pl Monika Kołaska z pleszewskiej policji.

Aroganckie podejście tylko pogorszyło sytuację kierowcy. 41- letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego, za popełnienie szeregu wykroczeń drogowych dostał aż 24 punkty karne, co oczywiście oznacza automatyczne pożegnanie się z prawem jazdy. To nie koniec konsekwencji. Jego sprawą zajmie się sąd, który wymierzy mu karę grzywny. Kierowca w chwili zatrzymania był trzeźwy.

MS, fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama