Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

To koniec klubu „Pod Muzami”

Klub Studencki „pod Muzeami” nie będzie, mimo wcześniejszych zapewnień, reaktywowany. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza szuka w Kaliszu nowego lokalu, który najbardziej lubią studenci. Uczelnia chce objąć go patronatem.
To koniec klubu „Pod Muzami”

Nic na siłę. Uczelnia ogłosiła cztery przetargi na jego prowadzenie. Chętnych jednak nie było. Jak mówi Piotr Łuszczykiewicz, dziekan WPA UAM w Kaliszu, lokal znajduje się w złej lokalizacji, nie ma parkingu, wyjście jest bezpośrednio na ulicę i przy każdej imprezie trzeba było liczyć się z protestami sąsiadów, którym przeszkadzał hałas. – Inna rzecz, że „Muzy” nie były ulubionym klubem studentów – podkreśla dr hab. Piotr Łuszczykiewicz. – Jedynie nazwa wskazywała na powiązania pubu ze studentami.

Jednak błędnie. Dziekan twierdzi, że studenci chętni korzystają z kulturalno – rozrywkowej oferty miasta, ale akurat to miejsce raczej omijali. W ostatnich latach za to Klub upodobali sobie… gimnazjaliści. Dlatego uczelnia postanowiła, że po czterech nieudanych przetargach na prowadzenie „Muz”, zwraca lokal Miastu. – Większość szkół pozbywa się wewnętrznych klubów ze względu na kosztu i ryzyko organizowania imprez na własnym terenie – mówi dr hab. Piotr Łuszczykiewicz. – Jednak wychodząc naprzeciw studentom, mamy pomysł, by zorganizować wśród nich plebiscyt,  w którym wybiorą swój ulubiony lokal, a my obejmiemy go patronatem.

W knajpie pojawi się logo uczelni, a w zamian lokal będzie dotować studentom np. wejściówki na odbywające się tan wydarzenia. UAM miesięcznie za dzierżawienie „Pod Muzami” płacił 1 500 złotych. Według oceny władz Uniwersytetu remont lokalu kosztowałby nawet około 200 tysięcy złotych.

AW, zdjęcia arch.   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama