Sadzonki lipy w ogromnych donicach pojawiły się na rynku i ul. Śródmiejskiej pod koniec maja. Drzewka od początku budziły mieszane uczucia. Wyglądały, delikatnie mówiąc, mało imponująco. To całkiem normalne, bo trudno się spodziewać, by młode sadzonki miały okazałe korony z gęstymi liśćmi.
Drzewka, co oczywiste o tej porze roku, wyglądają coraz gorzej. – Miały być piękne drzewka, a są jakieś badyle wystające z wielkich donic. Przecież wiadomo, że za chwilę te drzewka będą całkiem ogołocone. Czy tutaj tak zostaną na całą zimę? – pyta nas czytelniczka portalu faktykaliskie.pl.
Okazuje się, że donice w kształcie sześcianu zostaną w Śródmieściu na zimę, ale znajdująca się w nich flora, będzie dostosowana do zimowej aury. - W donicach powstaną nowe nasadzenia iglaków, tworzące kompozycje świąteczne. Będą to drzewka z gatunku sosna czarna, a w miejscu obecnej trawy pojawią się wrzosy – zapowiada Elżbieta Zmarzła, rzecznik kaliskiego Ratusza.
Lipy zostaną przesadzone na tereny zieleni na osiedlu Zagorzynek, gdzie będą mieć lepsze warunki do lepszego wzrostu. Trawa natomiast trafi na jedno z rond w ciągu Trasy Bursztynowej. Wymiana zieleni w donicach będzie kosztować 12 tys. zł. Sosny w donicach pojawią się do końca października.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze