Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Ptolemeusz” znów rekordowy DUŻO ZDJĘĆ i WYNIKI

Aż 1076 uczestników ukończyło bieg główny w ramach 36. Międzynarodowego Biegu Ulicznego Ptolemeusza. Do rywalizacji przystąpiło w sumie 1131 osób. To najwyższa frekwencja w historii imprezy. Najszybciej 10-kilometrową trasę ulicami Kalisza pokonał Artur Kozłowski, dla którego to już piąty triumf w sztandarowym kaliskim biegu.
„Ptolemeusz” znów rekordowy DUŻO ZDJĘĆ i WYNIKI

W największej imprezie biegowej w Kaliszu jak zwykle nie zabrakło wytrawnych biegaczy, jak i osób, dla których rekreacyjne truchtanie jest idealną formą aktywnego wypoczynku. Z 10-kilometrową trasą biegu głównego, wiodącą ulicami Kalisza, ze startem i metą przy teatrze, zmierzyło się w tym roku 1131 uczestników. To nowy frekwencyjny rekord „Ptolemeusza”. – Jest to bardzo ciężki bieg. Rozmawiałem z paroma osobami, które miały całkiem niezłe wyniki, a które starały się zrobić rekordy życiowe i wszyscy mówili, że po pierwszym okrążeniu odłożyli to do jakiegoś kolejnego biegu albo w Ostrowie, albo w Kole, bo tam są łatwe, proste trasy. W Kaliszu jest wymagająca, ale za to bardzo fajna i w kilku miejscach zawsze jest sporo kibiców, , którzy krzyczą, klaszczą i dopingują. Myślę, że to jest najważniejsze dla biegacza, kiedy czuje, zę ktoś docenia jego wysiłek – mówi nam Mariusz Kurzajczyk, dyrektor sportowy zawodów.

Na czele biegu głównego długo utrzymywała się skromna grupa trzech biegaczy. Wśród nich był Artur Kozłowski z Sieradza. I właśnie olimpijczyk z Rio został bohaterem zmagań, odrywając się od współtowarzyszy ucieczki na ostatnich 500 metrach. Na linię mety wbiegł w czasie 30 minut i 31 sekund. W ten sposób zanotował swój piąty triumf w kaliskiej imprezie.

W gronie pań zwyciężyła Ukrainka Valentina Kiliarska. Klasyfikację na najlepszą kaliszankę i najlepszego kaliszanina wygrali odpowiednio Anna Przyjazna i Rafał Mrowiński. Oboje są podopiecznymi Pawła Wiśniewskiego z UKS 12 Kalisz i zazwyczaj biegają na krótszych dystansach. Tym razem z powodzeniem, choć nie bez przeszkód, zmierzyli się z dłuższą trasą. – Do półmetku wszystko szło ok. Niestety zaraz po piątym kilometrze złapała mnie straszna kolka, przez półtorej minuty leżałem, podpierał się o płot. Dopiero potem kontynuowałem bieg. Wyglądało to dramatycznie w pewnym momencie. Dobrze jednak, że udało mi się podnieść i ukończyć zawody. Czas absolutnie mnie nie zadowala, ale cieszę się, że zostałem najlepszym kaliszaninem – opowiadał nam po biegu Rafał Mrowiński.

Wzorem lat ubiegłych prowadzone były też klasyfikacje dodatkowe – służb mundurowych (policji, straży miejskiej, służby więziennej) oraz KTS Supermaraton. Tę ostatnią, klubową, zdominowali Izabela Wierzchowska i Mateusz Łańduch. Głównym zmaganiom tradycyjnie towarzyszyły biegi młodzieżowe. Indywidualnie (a nie sztafetowo jak w poprzednich latach), na dystansach od 500 do 1500 metrów, ścigali się uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Do tej rywalizacji przystąpiło ponad 800 osób. Po nich na trasę wybiegły dzielne przedszkolaki. – Myślę, że wszyscy ci, którzy brali udział w zawodach, powinni być zadowoleni z przebiegu imprezy, jak i miejsc, które osiągnęli. Ten Mały Ptolemeusz traktujemy jako bieg, w którym wygrywają wszyscy. Po prostu liczy się start – oznajmił nam Mirosław Dębowski, wiceprzewodniczący Kaliskiego Szkolnego Związku Sportowego, który to związek przeprowadził zmagania dla dzieci i młodzieży.

Uczestnicy 36. Biegu Ptolemeusza otrzymali pamiątkowe medale, m.in. z rąk wicemistrzyni olimpijskiej Marty Walczykiewicz. Najlepsi w poszczególnych kategoriach mogli też liczyć na puchary i nagrody. Głównym sponsorem imprezy była firma Nestle, a organizatorem Miasto Kalisz i OSRiR.

Michał Sobczak

***

wyniki biegu głównego -

wyniki biegów młodzieżowych -


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama