Do incydentu doszło u zbiegu ulic Asnyka i Handlowej. Zgłoszenie o ataku kota przyjął dyżurny Straży Miejskiej Kalisza. – Zwykle słysząc o agresywnym zwierzęciu, mamy na myśli psa. Tymczasem w tym wyjątkowym przypadku chodziło kota. To pozornie potulne zwierzę ugryzło spacerujące z ojcem dziecko – mówi Dariusz Hybś, komendant kaliskiej jednostki.
Interweniujący na miejscu strażnicy ustalili, że kot jest prawdopodobnie bezpański. Wskazane przez zgłaszających zwierzę zostało odłowione i przewieziony do leczniczy. Tymczasem ojciec pogryzionego chłopca niezwłocznie udał się z synem do lekarza. - Pamiętajmy, że nawet niegroźne ugryzienie może być przyczyną zakażenia, którego prawdopodobieństwo wzrasta w przypadku, gdy zwierzę jest bezpańskie. W celu uniknięcia podobnych zdarzeń apelujemy, aby nie zbliżać się do wolno żyjących zwierząt – przypomina Dariusz Hybś.
MIK, fot. SMK
Napisz komentarz
Komentarze