Chór w swoich galowych strojach wystapił na eksponowanym miejscu - na stopniach ołtarza. Zaśpiewał już przed mszą św. „Hymn do świętej Cecylii” i włączał się śpiewem do koncelebry nabożeństwa sprawowanego przez proboszcza parafii w Opatówku, ks. Władysława Czamarę i wikariusza ks. Jacka Krzemińskiego. Chórem dyrygował Tomasz Niegowski. Po zakończonej mszy św. jubilaci otrzymali zasłużone oklaski.
Trudno wyobrazić sobie liturgię mszy św. bez śpiewu. Muzyka chóralna jest obecna w kościołach katolickich od czasu wprowadzenia chrześcijaństwa, o czym wiemy głównie z zachowanych nut i ksiąg liturgicznych. O bardzo dawnych chórach wiadomo niewiele. Pierwsze informacje o założeniu organizacji chóralnej w Opatówku pochodzą z II połowy XIX w., kiedy to artysta teatrów warszawskich Leon Pawlewski założył chóry tzw. Orfeony w Kaliszu i okolicach, także w Opatówku. Później zespoły chóralne, które niejednokrotnie występowały także jako teatry amatorskie, prowadzili kolejni organiści. Od początku 2010 r. dyrygentem chóru kościelnego w Opatówku, liczącego obecnie kilkanaście osób, jest Tadeusz Niegowski.
Podziękowania za wieloletnią społeczną pracę na rzecz parafii i gminy Opatówek złożyli chórzystom wójt Sebastian Wardęcki oraz sekretarz Krzysztof Dziedzic, którzy także ufundowali okolicznościowy tort i ciasto. Jadwiga Miluśka-Stasiak z Towarzystwa Miłośników Opatówka, przekazała chórzystom opracowania historyczne o opatóweckim chórze. Ciekawym akcentem były pieśni wykonane przez Zygmunta Lintnera, honorowego członka zespołu, w tym ballada o kryminalnym wydarzeniu w przedwojennym Opatówku. Spotkanie trwało do późnego wieczora i było kolejną okazją do wspólnego śpiewu znanych i lubianych polskich pieśni patriotycznych i ludowych.
AW, UG w Opatówku
Napisz komentarz
Komentarze