A jedno z takich przedstawień to właśnie „Bańkowice mydlane”. Uczennice ośrodka wychowawczego wspólnie z podopiecznymi „Tulipana” przygotowały dowcipny i bajkowy spektakl. – To spektakl na bazie bajek. W mniejszym stopniu wykorzystane zostało słowo, natomiast bardziej efekty dźwiękowe, które pomogą osobom niepełnosprawnym zrozumieć świat, bo one odczuwają bardziej zmysłami niż słowem – mówi Barbara Wojdziak, kierownik ŚDS „Tulipan” w Kaliszu.
Współpraca „Tulipana” i Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego trwa już sześć lat. Dla obu stron jest to rodzaj terapii. Dziewczyny z ośrodka wychowawczego dzięki temu poznają wszystkie odcienie życia. - Współpracujemy jeśli chodzi o pomoc, dziewczęta uczą się, przyglądają się osobom niepełnosprawnym, a osoby niepełnosprawne poznają dziewczęta, dowiadują się, jak można funkcjonować, pracować, jak można poznawać inny świat – wyjaśnia Michał Płóciennik, nauczyciel i wychowawca w MOW w Kaliszu.
W „Tulipanie” przebywa obecnie 50 osób. To ludzie w różnym wieku i o różnym poziomie niepełnosprawności umysłowej. Czas w „Tulipanie” umilają sobie nie tylko spektaklami, ale też wizytami w ciekawych miejscach. Swoje wrażenia przekładają później na wystawy zdobiące wnętrza ośrodka – tak jak ostatnia poświęcona wizycie w wiosce indiańskiej.
Mirosława Zybura, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze