Od lewej: marszałek Marek Woźniak i poseł PO Mariusz Witczak
Procedura dotycząca rozdysponowania 300 milionów złotych, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, ruszyła. Pięć pierwszych konkursów zostało ogłoszony. Według Marka Woźniaka samorządy wiedząc, że pieniądze są stwierdziły, że nie muszą się spieszyć. - Co mnie niepokoi, ilość składanych wniosków w niektórych naborach jest mniejsza niż kwota przeznaczona na ten cel. I to też, moim zdaniem, nie powinno zaistnieć. Są takie, gdzie jest nadlokacja, czyli zgłoszono wnioski na 160 procent kwoty, ale są też takie gdzie jest 81 procent, np. na termomodernizację budynków – mówił Marek Woźniak w czasie konferencji prasowej w Kaliszu. - Podobnie jest z edukacją zawodową. Całość złożonych wniosków to 85 procent alokacji. To jest niepokojące, bo te pieniądze zostają i one gdzieś będą musiały być powtórnie rozdysponowane. Być może na inne konkursy dla samorządów spoza Aglomeracji.
Złożenie przez samorząd dokumentów nie wystarczy. Te muszą spełniać wszystkie wymogi i przejść kilka weryfikacji formalnych. – Kiedy AKO zakwalifikowała się do programu ZIT-owego mówiliśmy, że to jest pierwszy bardzo ważny etap, ale też dodawaliśmy, że on wszystkiego z góry nie rozstrzyga – dodał poseł PO Mariusz Witczak. - Zakwalifikowaliśmy się do mistrzostw, ale w tych mistrzostwach trzeba zagrać i je wygrać żeby mieć pełną satysfakcję. I teraz od determinacji samorządów, włodarzy będzie zależało wykorzystanie tych środków.
Jak dodał Marek Woźniak, część samorządów wnioskowała o opóźnienie procedur związanych z ogłaszaniem konkursów, ponieważ nie zdążyła przygotować dokumentów niezbędnych do pozyskania pieniędzy. Poza konkursem, w ramach ZIT, będą pieniądze na informację przestrzenną i rozbudowę drogi nr 450 na odcinku od Rogatki do granic miasta Kalisza. Brak konkursu nie oznacza braku dopełnienia formalności i przygotowania wszystkich niezbędnych materiałów pozwalających na przyznanie wsparcia dla inwestycji.
AW, zdjęcie autor
Napisz komentarz
Komentarze