Tabliczki z napisem „Urząd Miasta i Gminy w Opatówku” już są. Także stemple potrzebne do wystawiania dokumentów. Wszystko czeka na przyjście Nowego Roku, mówi Krzysztof Dziedzic, sekretarz Gminy Opatówek. – Jesteśmy przestraszeni, ale przygotowujemy się od dłuższego czasu do zmiany statusu, więc myślę, że wszystko pójdzie dobrze. Część pracowników w Sylwestra będzie w urzędzie, by przykręcić tabliczki lub zmienić dane np. w Ministerstwie Cyfryzacji, tak by od 1 stycznia Opatówek widniał jako miasto - wyjaśnia.
Jednak formalności to nie wszystko. Odzyskanie po 147 latach praw miejskich sprawiło, że tegoroczny Sylwester w miejscowości będzie mieć inną oprawę niż zazwyczaj. – Mieszkańcy z własnej inicjatywy przekażą władzom symboliczne klucze do miasta – zdradza Krzysztof Dziedzic. – Będzie muzyka, sztuczne ognie i coś dla podniebienia.
Przygotowaniem przywitania Nowego Roku i miasta zajęły się Gminny Ośrodek Kultury, sołectwa i Koło Gospodyń Wiejskich. Sylwester rozpocznie się na godzinę przed północą na odnowionych terenach wokół stawów. Impreza zainauguruje cykl spotkań, które mają uczcić odzyskanie praw miejskich przez Opatówek. Już w styczniu w mieście odbędzie się święto powiatu, władze miejscowości planują też Dni Miasta i większe niż w latach poprzednich dożynki.
Decyzję o przywróceniu praw miejskich podpisała 1 lipca premier Beata Szydło. Wcześniej, z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Opatówka, wśród mieszkańców przeprowadzono konsultacje społeczne. Wzięło w nich udział 3 705 mieszkańców. 1 955 było za przywróceniem Opatówkowi praw miejskich, 1 475 przeciwko, 267 wstrzymało się od głosu, a 8 głosów było nieważnych.
Starania o nadanie praw miejskich podjął także Koźminek. Tam jednak mieszkańcy nie wyrazili takiej woli.
AW, fot. Google Street View
Napisz komentarz
Komentarze