Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 9 stycznia około godziny 21.00. Do przechodzącego w pobliżu przystanku autobusowego 23-latka podeszło dwóch mężczyzn. - Nieznajomi zaatakowali pokrzywdzonego i przewrócili na ziemię, a następnie zaczęli go bić pięściami oraz kopać po całym ciele. Napastnicy zabrali mężczyźnie telefon komórkowy oraz kluczyki od samochodu – relacjonuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. - Kiedy sprawcy oddalili się z miejsca zdarzenia pokrzywdzonemu udało się dotrzeć do Komisariatu Policji w Opatówku i poinformować funkcjonariuszy o całym zajściu. Nie potrafił jednak szczegółowo opisać sprawców.
Mężczyzna zapamiętał jednak pewien istotny szczegół, który pomógł mundurowym ustalić napastników. Była to charakterystyczna kurtka jednego z nich. Mężczyznę zarejestrował monitoring w pobliskim sklepie. - Okazało się, że chwilę przed dokonaniem rozboju osoba ubrana w opisaną kurtkę robiła zakupy w sklepie w towarzystwie innych mężczyzn. Policjanci rozpoznali napastnika. To 20-letni mieszkaniec Opatówka – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Mężczyzna oraz jego 19-letni wspólnik zostali zatrzymani jeszcze tego samego wieczoru. Byli pijani. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Policjantom udało się również odzyskać skradziony telefon. Okazało się, że był ukryty na terenie posesji starszego z mężczyzn. Obaj odpowiedzą przed sądem za rozbój. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze