Dziekan Wydziału Zarządzania kaliskiej PWSZ przyznaje, że dla uczelni był to kolejny trudny rok, bo niż demograficzny wszystkim daje się we znaki, ale chwali też studentów. - Myślę, że kończą znakomicie przygotowani, nie tylko do kontynuowania edukacji, ale też do podjęcia pracy zawodowej w rożnego rodzaju organizacjach, ale także do prowadzenia działalności gospodarczej we własnym zakresie – mówi doc. dr Jan Frąszczak.
Absolwenci pięciu specjalności PWSZ odebrali też gratulacje od prezydenta miasta. Co roku na kierunkach zarządzanie i bezpieczeństwo wewnętrzne studia pierwszego stopnia kończy tutaj kilkaset osób. Sami studenci snują już dalsze naukowe i zawodowe plany. – Planuję magisterkę w Poznaniu i oczywiście poszukiwanie pracy – mówi nam Małgorzata Chrustek (na zdj.), absolwentka specjalności finanse przedsiębiorstw i controlling. – Same studia w Kaliszu będę bardzo dobrze wspominać. Bardzo przyjemna szkoła. Szkoda tylko, że tak szybko to zleciało.
Mirosława Zybura, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze