W zeszłym sezonie niebiesko-biało-zieloni dwukrotnie ograli Sokoła. W tym też pozostawili go w pokonanym polu. Jesienią przy Wale Matejki kaliski team zwyciężył po golu Joshuy Baloguna. Choć za każdym razem były to triumfy nieznaczne, jednobramkowe, to nie ulega wątpliwości, że ekipa z okręgu konińskiego po prostu kaliszanom leży. Mogą to potwierdzić w sobotę, tym bardziej, że przeciwnicy mają ostatnio spore kłopoty z łapaniem punktów.
Od ponad miesiąca Sokół nie potrafi zgarnąć pełnej puli. Po raz ostatni dopisał do swojego konta trzy oczka na początku maja, gdy odprawił z kwitkiem aktualnego lidera grupy 2 trzeciej ligi, rezerwy Lecha Poznań (6:1). W kolejnych pięciu meczach kompletnie jednak zawiódł, wzbogacając dorobek o zaledwie trzy punkty. Podobne problemy ma KKS, choć na wygraną czeka krócej, bo od trzech kolejek. Tę niemoc spróbuje przełamać w sobotę.
Oba zespoły straciły już szanse na awans, walczą więc jedynie o jak najwyższe miejsce na koniec sezonu. Sokół jest w tej chwili szósty, KKS natomiast ósmy. Sobotnie spotkanie na stadionie w Kleczewie rozpocznie się o godzinie 17:00.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze