Większość na prywatkach lub przyjęciach, ale zawsze w gronie najbliższych i przyjaciół. Są tacy, którzy wybiorą się do kina czy na Główny Rynek, ale też tacy, którzy w 2018 rok postanowili wejść, bijąc życiowy rekord.
AW, wideo: Magazyn Miejski
Większość na prywatkach lub przyjęciach, ale zawsze w gronie najbliższych i przyjaciół. Są tacy, którzy wybiorą się do kina czy na Główny Rynek, ale też tacy, którzy w 2018 rok postanowili wejść, bijąc życiowy rekord.
AW, wideo: Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze