Niepokój budzą przede wszystkim zmiany w kodeksie wyborczym, które według Nowoczesnej upartyjniają wybory samorządowe. Jak mówi, szczególnie w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, a taką jest np. Ostrów Wielkopolski. W takich będzie obowiązywała ordynacja proporcjonalna, czyli głosowanie na listy. - Wiele zmian w tej ustawie budzi nasz niepokój co do przejrzystości przeprowadzenia wyborów, jak np. nominacje na komisarzy wyborczych czy nowa definicja znaku „X” – informuje Andrzej Pichet. - W niedługim czasie rozpoczniemy szereg rozmów w celu ewentualnego stworzenia wspólnych list wyborczych oraz wystawienia wspólnego kandydata na urząd Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Zapraszam do współpracy wszystkie osoby, którym zależy na dobru miasta w celu zbudowania wspólnej koalicji, aby tzw. dobra zmiana nie przejęła we władanie samorządów niższego szczebla.
Andrzej Pichet dodaje, że Nowoczesna nie neguje wszystkich zmian, które wejdą w życie 30 stycznia tego roku, a będą dotyczyć kodeksu wyborczego. Partia zdecydowanie popiera m.in. rozszerzenie partycypacji społecznej – w ustawie o samorządzie gminnym wprowadza się szereg zmian dotyczących między innymi jawności posiedzeń rad, obowiązkowe budżety obywatelskie, jak i również obywatelskie inicjatywy uchwałodawcze. Przepisy te rozszerzają uprawnienia radnych jako osób kontrolujących organy wykonawcze. - Pozytywnym aspektem zmian jest wprowadzenie dwukadencyjności organów wykonawczych, jak i wydłużenie kadencji do 5 lat. Naszym zdaniem warto by było również rozszerzyć te ograniczenia na organa uchwałodawcze – dodaje przedstawiciel ostrowskich struktur Nowoczesnej.
Tworzenie list wyborczych i szukanie kandydata na prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego zacznie się niebawem. Nowoczesna zapowiada rozmowy z wieloma ugrupowaniami oraz stowarzyszeniami, które stawiają na świeżość, otwartość oraz na doświadczenie w samorządach i nie tylko.
AW, Nowoczesna Ostrów Wielkopolski
Napisz komentarz
Komentarze