Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Policjant z zarzutami. Nie dopełnił obowiązku

Opóźnienie wszczęcia postępowania i utrata dowodów w sprawie morderstwa – takie zarzuty usłyszał 32-letni policjant z Łodzi. Mężczyzna w sierpniu ubiegłego roku, mimo obowiązku, nie przeszukał mieszkania, w którym interweniował dowodzony przez niego patrol. Jak się później okazało w lokalu doszło do morderstwa 20-letniej Kai, której ciało sprawca ukrył w wersalce. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.
Policjant z zarzutami. Nie dopełnił obowiązku

Policjant był dowódcą patrolu, który został wezwany na interwencję do mieszkania na jednym z łódzkich blokowisk. Mimo że powinien przeszukać lokal zaniechał obowiązku. – Funkcjonariusz posiadał protokół, zweryfikowany o wcześniejszą korespondencję radiową, o możliwości przetrzymywania w mieszkaniu zaginionej kobiety – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, która prowadzi dochodzenie. - Pomimo tego zaniechał osobistego dokonania sprawdzenia wnętrza lokalu. Dlatego doszło do opóźnienia w ujawnieniu zwłok pokrzywdzonej, która zmarła w wyniku zabójstwa kilkanaście dni wcześniej, a tym samym doszło do opóźnienia wszczęcia postępowania, pozostawienia sprawcy przez kilkanaście dni na wolności oraz utraty materiału dowodowego w postaci monitoringu.  

Całe zdarzenie miało miejsce 19 sierpnia ubiegłego roku. Policjant, któremu za zaniechanie obowiązku służbowego grożą 3 lata pozbawienia wolności, nie przyznaje się do winy. Odmówił też składania zeznań.

AW, zdjęcie pixabay.com


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 17°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama