Na początku tego stulecia kaliskiej drużynie mocno dały się we znaki trzecioligowe rezerwy Amiki Wronki. Od dwóch sezonów podróże do tej miejscowości też do przyjemnych nie należą. We Wronkach swoje mecze rozgrywa zaplecze poznańskiego Lecha. Tamtejszy obiekt najwyraźniej nie służy „trójkolorowym”, szczególnie w kwietniu, bo niemal równo przed dwoma laty przegrali tam aż 0:7, a w poprzedniej kampanii 0:3. Teraz kaliszanie chcą odwrócić złą kartę. W niedzielę zrobią wszystko, aby podtrzymać wiosenną passę bez porażki i w końcu nie tylko strzelić gola w wyjazdowym meczu z Lechem, ale też zgarnąć komplet punktów.
KKS jest obecnie piątą siłą grupy 2 trzeciej ligi. Lech prowadzony przez byłego piłkarza tej drużyny Ivana Djurdjevicia plasuje się na ósmej lokacie. Początek niedzielnego pojedynku wyznaczono na godzinę 12:00.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze