Ruszył sezon rowerowy, do akcji ruszyli też złodzieje

Kamil zauważył brak jednośladu w czwartek, 3 maja rano. Rower skradziono przy ul. 3 Maja w miejscowości Skrzatki, w gminie Godziesze Wielkie. Przestępca nie miał skrupułów,  by wejść na prywatną posesję. Niestety, miejsce nie ma znaczenia. - Do kradzieży rowerów dochodzi zarówno w ciągu dnia, jak i nocy, a rowery giną z otwartych klatek schodowych, zamkniętych piwnic oraz stojaków rowerowych zamontowanych przed sklepami – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

Przestępcy często wykorzystują okazję i brak odpowiedniego zabezpieczenia jednośladu. – Jedno z ostatnich tego typu zdarzeń miało miejsce w nocy z 29 na 30 kwietnia br. Nieznany sprawca ukradł rower pozostawiony na podwórzu jednej z posesji przy ulicy Śródmiejskiej w Kaliszu. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę tysiąca złotych – dodaje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

Ten rower (z lewej oryginał, z prawej zdjęcie poglądowe) zginął 5 maja w Skrzatkach w gminie Godziesze Wielkie. Jeśli gdzieś go zauważycie, dzwońcie na 997.

 Policja przyznaje, że nie istnieje stuprocentowe zabezpieczenie roweru przed kradzieżą, jednak w znacznym stopniu można ograniczyć jej ryzyko. O czym należy pamiętać?

Poniżej kilka porad, jak ustrzec się przed kradzieżą i jak utrudnić działanie złodziejowi:

·        postaw na dobre zabezpieczenie, warto skorzystać z mocnych i profesjonalnych blokad, (często nawet najprostsze zabezpieczenie może utrudnić kradzież),

·        dwa zabezpieczenia są lepsze niż jedno. Im więcej czasu zabierze czasu złodziejowi pokonanie zabezpieczeń, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracisz swój rower,

·        stosujmy linki rowerowe – odchodząc nawet na chwilę przypnijmy swój rower. Linka powinna trzymać nie koło, które łatwo zdjąć, ale najlepiej ramę z kołem,

·        w przypadku, gdy przechowujemy swój jednoślad w piwnicy zadbajmy o jej jak najlepsze zabezpieczenie – złodzieja goni czas, więc dobrze zabezpieczone piwnice będzie omijał,

·        miejmy oczy otwarte na to, kto wchodzi do naszej klatki schodowej. Często bez sprawdzenia, po usłyszeniu przyciśnięcia guzika domofonu, wpuszczamy do środka budynku rożne osoby, wśród których może znaleźć się i złodziej,

·        o wszystkich podejrzanych osobach zauważonych w otoczeniu naszego bloku, które na przykład coś wynoszą z piwnicy, wchodzą lub wychodzą z niej bez powodu, powiadommy policję.

MIK, fot. pixabay.com, czytelnik portalu Kamil