Wszystko działo się kwadrans przed godz. 22.00 w niedzielę, 3 czerwca. Z relacji świadków wynika, że kierowca BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych, nie zatrzymał się przed znakiem STOP. – Samochód uderzył w betonowo-stalowe ogrodzenie posesji i zatrzymał się na jej terenie. Jak twierdzą świadkowie, z auta wysiadło dwóch mężczyzn, którzy oddalili się z miejsca zdarzenia – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Mundurowi nie zastali już ani kierującego BMW, ani jego towarzysza. Ustalili natomiast, do kogo należy samochód. Teraz wyjaśniają, kto feralnego wieczora siedział za kierownicą.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze