Był 3 czerwca 1992 r. Pożar lasu wybuchł w Orlinie leżacej wówczas w województwie kaliskim; dziś to powiat pleszewski. Według informacji kaliskiej straży pożarnej, ogień pojawił się o godz. 14.15, ale dopiero o 14.50 straż i leśnicy otrzymali pierwsze zgłoszenie. - Rozprzestrzenianiu się ognia sprzyjała długotrwała susza, wysokie temperatury powietrza i silny wschodni wiatr. Na miejsce skierowano kilkunastu strażaków, pracowników i sprzęt z nadleśnictwa, jednak nie byli oni w stanie opanować tak dużego pożaru – wspominają ratownicy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Udało się to dopiero 4 czerwca około godziny 19.00. Akcję utrudniały trudne warunki terenowe i panujące w tych dniach upały. W kulminacyjnym momencie z pożarem walczyło 590 strażaków, 90 pracowników Lasów Państwowych z ciężkim sprzętem oraz śmigłowiec i samoloty gaśnicze, które tylko 4 czerwca wykonały 108 zrzutów wody.
Spaleniu uległo 700 hektarów lasów państwowych i 50 hektarów lasów prywatnych. Dogaszanie trwało do 15 czerwca.
Źródło: KM PSP Kalisz, wideo: archiwum ówczesnej Komendy Wojewódzkiej PSP w Kaliszu
Napisz komentarz
Komentarze