Każdego dnia szybownicy będą mieć do pokonania kilkaset kilometrów. Trasy będą poznawać rano w trakcie odpraw. - Najczęściej będą trwały ok, 1,5 godziny, kiedy wszystkie szybowce z użyciem 16 samolotów holujących będą wynoszone w powietrze. W tym czasie będziemy transmitowali wszystko w internecie. I podobnie będzie z przylotami pod koniec dnia, kiedy zawodnicy będą wracać z trasy, będzie to około 16. 00 - 18.00 – wyjaśnia Maciej Całka z Aeroklubu Ostrowskiego.
Nie wszyscy będą mieć tyle szczęścia. Załamanie pogody, niepomyślne wiatry, a raczej ich brak i szybowiec musi lądować. I czekać na pomoc z bazy. - W związku z tym część szybowców wyposażona jest w silniki umożliwiające im dolot do lotniska, oni w tym momencie nie mają zaliczonej konkurencji jako szybowiec – dodaje Maciej Całka. – Te, które pozbawione są silnika znajdują sobie bezpieczne lądowisko, jest to normalna sytuacja w tym sporcie, nic złego się nie dzieje. Zazwyczaj nie ma żadnych uszkodzeń, natomiast nie można tego wykluczyć.
Największe szkody najczęściej powodują osoby, które przychodzą popatrzeć, jak z bliska wygląda szybowiec, który wylądował na okolicznym polu. Tak pilotom, jak i właścicielom pól pomagać mają policjanci. - Gdyby zdarzył się taki przypadek, że uczestnik MŚ wyląduje poza lotniskiem to wszystkie okoliczne jednostki mają informację, że organizatorzy są ubezpieczeni. Chodzi przede wszystkim o szkody rolne. Policjanci będą na miejscu i będą to dokumentować, będziemy przekazywali pokrzywdzonym, że mogą korzystać z odszkodowań – tłumaczy Piotr Wilkowski, komendant Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Mistrzostwa rozpoczną się w sobotę w najbliższą sobotę, 7 lipca i potrwają dwa tygodnie. O tytuł najlepszych pilotów szybowców będzie walczyć ponad 130 osób z 28 krajów.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze