Rocznica zdobycia przez jarocinianina Antoniego Janusza Pucharu Gordona Bennetta w Międzynarodowych Zawodach Balonów Wolnych przypada 11 września. Z tej okazji w niedzielę, 9 września na stadionie Jarocin Sport będzie można wznieść się balonem na wysokość 30 m, zobaczyć panoramę Jarocina i przez kilka minut poczuć się jak mistrz baloniarstwa Antoni Janusz.
Do tego miasta przeprowadził się z Leszna w wieku 5 lat, kilkukrotnie startował w najważniejszych balonowych mistrzostwach o Puchar Gordona Bennetta. Zawsze był w czołówce. Do historii przeszedł jego lot, w duecie z Franciszkiem Janikiem, w trakcie zawodów w 1986 roku, które rozgrywane były w Warszawie. Reprezentanci Polski wystartowali jako ostatni. Była piękna pogoda.
Na górze jednak warunki atmosferyczne zmieniły się gwałtownie. Padał śnieg, wiał wiatr. Wylądowali w tajdze. 100 kilometrów od Archangielska. Ich poszukiwania trwały kilka dni. Znacznie więcej szczęścia mieli dwa lata później. Wtedy baloniarze startowali z Liege w Belgii. Polakom w 38 godzin i 35 minut udało się dolecieć do miejscowości Trojan w Bułgarii. Stali się sławni. Udział w kolejnych zawodach pokrzyżował wybuch II wojny światowej. Antoni Janusz przedostał się do Anglii i walczył w dywizjonie 301. Po zakończeniu wojny osiadł w Wielkiej Brytanii. Tam też zmarł 28 sierpnia 2000 roku. Jego ciało spoczywa na cmentarzu w Jarocinie.
Piknik rodzinny, którego atrakcją będzie lot balonem, rozpocznie się po półmaratonie Rock Run na obiektach Jarocin Sport. Od godz. 16.30 z płyty sztucznego boiska będą wznosiły się na wysokość 30 m balony na uwięzi z Leszczyńskiego Klubu Balonowego. Jednorazowo do kosza będą mogły wsiąść trzy osoby, aby przez kilka minut podziwiać panoramę Jarocina. Przy wejściu na płytę będzie prowadzona przez harcerzy zbiórka pieniędzy na renowację znajdujących się na jarocińskim cmentarzu grobów żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1921. Muzeum Regionalne w Jarocinie przygotowuje też kilkuplanszową wystawę poświęconą Antoniemu Januszowi.
AW, UMiG w Jarocinie, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze