Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 23:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Mamo, czy ja będę kiedyś chodziła?”. Pomóżmy małej kaliszance spełnić jej marzenie

Laura urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową. Dziś ma 6,5 roku. Nie chodzi. Nie ma czucia od pasa w dół. Szansą dla niej jest terapia komórkami macierzystymi. Koszty leczenia przekraczają jednak możliwości finansowe rodziców. Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka na rzecz dziewczynki.
„Mamo, czy ja będę kiedyś chodziła?”. Pomóżmy małej kaliszance spełnić jej marzenie

Tam też Daria, mamy Laury opisuje historię córki:

„“Mamo, czy ja będę kiedyś chodziła?”. Słyszysz takie pytanie zadane przez swoją 6,5-letnią córkę i doskonale wiesz, że nie masz na nie dobrej odpowiedzi, bo dobra odpowiedź po prostu nie istnieje. Laura urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową. Wiedzieliśmy o tym już od 33. tygodnia ciąży, ale nie dało się z nią wtedy już nic zrobić. Dopiero w pierwszej dobie życia lekarze zamknęli przepuklinę. Od tamtej pory codziennie walczymy o jej zdrowie i sprawność, a największą obecnie szansą na poprawę jest terapia komórkami macierzystymi.

Po urodzeniu córki lekarze przygotowywali nas na najgorsze. Leżałam na szpitalnym łóżku, wciąż jeszcze obolała po cesarce, a moja Laura zamiast być ze mną, toczyła swoją pierwszą bitwę - na stole operacyjnym. Świat, na którym się pojawiła, przywitał ją zimnym ostrzem chirurgicznego skalpela. Strach i przerażenie z tamtych dni wciąż są tak świeże, jakby wydarzyły się wczoraj. To pozostaje w każdej matce już na zawsze.

Z tak poważną wadą powinna być całkowicie sparaliżowana od pasa w dół. Ona jednak czuje prawą nóżkę do kolana, a to daje nadzieję, że dzięki wielu godzinom intensywnej rehabilitacji, uda tę sprawność poprawić. Ćwiczenia od początku wpisały się na stałe w harmonogram naszego życia. Nie ma innej drogi. Laura znosi to dzielnie, chociaż widzę u niej ten wzrok tęskniący za zabawami zdrowych, sprawnych dzieci. One mogą biegać, skakać, odkrywać świat na tysiące sposobów. Córka ćwiczy na salce rehabilitacyjnej, kątem oka zerkając na koleżanki hasające po drzewach…

Choć przeszła już 3 operacja stópek, to najbardziej dokucza jej pęcherz neurogenny. Musi być cewnikowania, bo nie kontroluje oddawania moczu. Im będzie starsza, im bardziej zacznie stawać się kobietą, tym bardziej ten pęcherz będzie dla niej uciążliwy. Na szczęście jest szansa, żeby go naprawić. W szpitalu spotkałam kilku rodziców z podobną przepukliną co u Laury i ich dzieci, po terapii komórkami macierzystymi, odzyskały czucie. My też musimy spróbować…

Pociąg z napisem “Nadzieja” zajechał właśnie na naszą stację i odjedzie z początkiem grudnia. Bardzo chcemy nim pojechać, ale, niestety, bilet na tę podróż jest bardzo drogi… Wierzymy, że na końcu tej długiej drogi czeka na nas stacja “Zdrowy Pęcherz”, ale przed nią na szlaku przynajmniej 5 stacji pośrednich. To kolejne podania komórek, które muszą odbywać się średnio co 4-6 tygodni. Za bilet na każdy z tych odcinków trzeba zapłacić osobno, ale koszty przekraczają nasze możliwości, dlatego prosimy o pomoc.

Laura uwielbia być stawiana w pionizatorze. Może wtedy wstać z wózka i spojrzeć na świat z wyższej perspektywy, zupełnie jak inne dzieci. Czasami słyszę, jak opowiada rówieśnikom, że kiedyś będzie chodziła. Bardzo bym tego chciała… Móc ją gonić po podwórku, kiedy będzie przede mną uciekała, chowając się na drzewie. Marzę o tym. Dzisiaj jednak muszę stać twardo na ziemi i zrobić wszystko, żeby przynieść jej ulgę z pęcherzem i choć trochę poprawić czucie w nogach. Pomóżcie Laurze wsiąść do tego pociągu. Zostawić zmartwienia i pomachać dręczącym ją problemom na do widzenia!”

Rodzina potrzebuje zebrać niewiele ponad 30 tys. zł. Wsparcia małej kaliszance można udzielić tutaj.

MIK, fot. arch. prywatne rodziny, siepomaga.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama