Worek z kotami czytelnik naszego portalu, a właściwie jego pies znalazł w miniony piątek około godz.13.00. - Podczas spaceru mój czworonóg znalazł rodzinę kotków przy ulicy Warszawskiej, naprzeciwko budowy bloków z programu „Mieszkanie plus”. Worek leżał w widocznym miejscu obok aut, a w worku były cztery małe żywe, jeden martwy i matka. Musiały leżeć tam od kilku dni. Znieczulica pracowników budowlanych mnie przeraża – relacjonuje kaliszanin.
Mężczyzna zaalarmował kaliską straż miejską, a ta wezwała przedstawiciela schroniska dla zwierząt. Na szczęście informacja o martwym czworonogu nie potwierdziła się. Wszystkie koty przeżyły. – W worku znajdowały się cztery około 2-3-miesięczne kocięta oraz drugi worek, do którego włożona została kocica. Dwa koty były już lekko podduszone, ale żyją – mówi Adam Wyszatycki, kierownik Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu. – Wszystkie znajdują się pod opieką weterynarza, ponieważ mają koci katar. Po wyleczeniu trafią do naszego schroniska.
Adam Wyszatycki zapowiada, że o sprawie poinformuje policję.
MIK, fot. czytelnik portalu
Napisz komentarz
Komentarze