Jeszcze do niedawna kontrkandydaci, teraz zachwalają swoje programy, ale żaden nie porusza tematów, które dla obu stron powinny być u nowych przyjaciół kontrowersyjne. Znają się od lat, ale w tegorocznych wyborach konkurowali. Tak do fotela prezydenckiego, jak i w walce o mandaty radnych - jeden z list Koalicji Obywatelskiej, drugi Stowarzyszenia „Tu i Teraz”.
Zbigniew Maj, który był twarzą tego ostatniego, twierdził, że nie chce polityki w samorządzie. Prawie tydzień po wyborach nieco zmienił optykę patrzenia. – Koalicja Obywatelska to ruchy obywatelskie i społeczne, ale to co jest istotne dziś - najlepszą opcją dla Kalisza jest tych dwóch kandydatów, czyli Krystian Kinastowski i Dariusz Grodziński. Jednak trzeba kogoś poprzeć – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Zbigniew Maj. - Dlatego bierzemy pod uwagę wszystko, a dziś był w Kaliszu prezydent Poznania, PO zdobyła sejmik, to wszystko system naczyń połączonych. Jeśli jest dobry program – a jeden i drugi jest dobry - ale Koalicja Obywatelska jest nam bliższa, a Dariusz Grodziński przekonuje mnie jako człowiek munduru, strażak, nurek i ratownik, który go zakłada nie tylko na czas wyborów.
Jeszcze w ubiegłym roku Zbigniew Maj współpracował z rządem Prawa i Sprawiedliwości. Dziś popiera kandydata Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.
Dlatego Zbigniew Maj poparł Dariusza Grodzińskiego. I temu, o dziwo, dziś nie przeszkadza fakt, że to były Komendant Główny Policji namaszczony na to stanowisko przez Prawo i Sprawiedliwość. I osoba, u której na listach wyborczych był daleki od idei koalicjanta PO, czyli Nowoczesnej Mateusz Antolczyk – organizator spotkań z kontrowersyjnymi i głoszącymi nacjonalistyczne opinie osobami. Wręcz przeciwnie - Dariusz Grodziński podkreśla, że 13 punktów stowarzyszenia „Tu i Teraz” uzupełnia jego „Kontrakt dla Kalisza” podpisany przez Koalicję Obywatelską. - W stowarzyszeniu „Tu i Teraz” jest mnóstwo ludzi, którzy do tej pory nie zajmowali się polityką, a zajmowali się sprawami społecznymi, działaczy stowarzyszeń, fundacji, osób, które oddają swoje serce określonym sprawom tematycznym. Robią to z pasją. Ja takich ludzi uwielbiam i ciągnie mnie do tych ludzi. Dlatego jestem tutaj z nimi. Konkurowaliśmy do niedawna na listach o mandaty radnych, prezentując ciekawe programy i teraz zwrócili mi uwagę, że w naszym kontrakcie jest wiele postulatów zbieżnych, ale brakuje im bezpieczeństwa – mówi Dariusz Grodziński.
Dlatego Zbigniew Maj, dając mu swoje poparcie, także złożył swój podpis na „Kontrakcie dla Kalisza” Koalicji Obywatelskiej. I dołożył swój punkt, czyli bezpieczeństwo.
RED, fot. RED, policja.pl
Napisz komentarz
Komentarze