Rajd przebiegał malowniczymi trasami biegnącymi m.in. pomiędzy Stawami Milickimi. Uczestnicy mieli też okazję zwiedzić zabytkowy, drewniany ratusz w Sulmierzycach. Na mecie czekał na nich gorący posiłek, słodkie ciasto oraz pobudzająca kawa. A dla reprezentacji Kalisza pamiątkowa statuetka, którą za tak liczny udział odebrał z rąk komandora rajdu Antoniego Azgiera wiceprezes Klubu Turystyki Kolarskiej „Cyklista” Marek Glapiński.
Wszyscy uczestnicy otrzymali zaś okolicznościowy znaczek rajdowy oraz certyfikat uczestnictwa w krotoszyńskiej „setce”.
RED, fot. Bogusław Monczyński
Napisz komentarz
Komentarze