Podobnie jak rok wcześniej, miasto podzielone zostało na 4 rejony, a za bezpieczeństwo na drogach odpowiedzialne będą spółki PUK i EKO. Drogowcy przewidują, że uruchomienie akcji „Zima” może nastąpić już w ten weekend. - Reagujemy na bieżąco, to są całonocne dyżury, śledzimy prognozę pogody. Będą też objazdy, żeby sprawdzać, jak to wygląda – mówi Tomasz Ludwiczak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu. - Jeżeli tylko będzie konieczność uruchomienia akcji, puszczenia piaskarek, to takie decyzje będą podejmowane. I mam nadzieję, że nie będzie słynnego sloganu, że zima zaskoczyła drogowców.
Dyrektor zapewnia, że wyłonione w przetargu firmy dysponują odpowiednią flotą, by skutecznie walczyć z trudnymi warunkami na drogach. - Wymagania są takie, że jeżeli mamy miasto podzielone na 4 rejony to przynajmniej 4 pługosolarki podczas uruchomienia akcji powinny obsługiwać każdy rejon – dodaje Tomasz Ludwiczak.
Na tegoroczną akcję „Zima” miasto zabezpieczyło ponad 1,5 miliona złotych. W razie konieczności budżet będzie zwiększać. – Bezpieczeństwo przede wszystkim – podkreśla dyrektor MZDiK.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze