- Taki widok zobaczyłem na peryferiach miasta, w okolicach alei Wojska Polskiego – pisze do nas pan Grzegorz. – Zatrzymałem się zaciekawiony, ale i lekko przerażony, bo obok nieco nadszarpniętej wiatrem i zębem czasu flagi Polski zobaczyłem… flagę piracką. Czyżby do Kalisza przybyli korsarze? Jak się tu znaleźli? Jakie są ich zamiary? – pyta czytelnik.
Uspokajamy – nawet jeśli do Kalisza zawitali prawdziwi piraci, to raczej w celach rozrywkowych. Flaga piracka (a nawet nie jedna, a trzy) to jeden z elementów goszczącego w Kaliszu wesołego miasteczka.
Jeśli zobaczyliście i sfotografowaliście na mieście coś ciekawego, piszcie do nas. Czekamy na wasze maile: [email protected]
Mirosława Zybura, fot. Grzegorz, czytelnik portalu
Napisz komentarz
Komentarze