Akcje odbyły się już w Ostrowie Wielkopolskim i Kaliszu. W sumie strażacy trzykrotnie poszukiwali genetycznego bliźniaka dla swojego kolegi, który choruje na białaczkę. – Zarejestrowało się pół tysiąca osób. Teraz wszystkie próbki są badane. Za trzy miesiące będzie wiadomo, czy wśród osób, które zarejestrowały się w czasie akcji jest potencjalny dawca. Oczywiście nie tylko dla naszego kolegi, ale dla wszystkich osób chorujących – wyjaśnia Jacek Wiśniewski, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim. – Jacek obecnie przebywa w szpitalu. W ostatnich dniach pogorszył się jego stan i konieczna była hospitalizacja.
Współorganizatorem szukania bliźniaka genetycznego dla strażaka Jacka jest fundacja DKMS. Osoby, które chcą zostać dawcami szpiku, a nie zdążyły wziąć udziału w akcjach zawsze mogą zgłosić się do organizacji i w ten sposób zarejestrować w bazie dawców.
AW, zdjęcie kpt. Marcin Rosik
Napisz komentarz
Komentarze