Sygnalizacja świetlna, rondo, przejazd kolejowy, oznakowanie poziome i pionowe – mini miasto przy ulicy Podmiejskiej bardzo spodobało się zarówno młodszym, jak i starszym kaliszanom. - Myślę, że będziemy tutaj przychodzić i jeździć . Dzisiaj przyszliśmy tutaj z nauczycielką techniki, która będzie nas uczyć jeździć. Mamy też zamiar oznakować swoje rowery – powiedziała nam Marcelina Sosnowska. - Zamierzam tutaj przychodzić, bo to bardzo dobrze wykonany tor. Mam starszego syna, będziemy tu jeździć razem – zapewniał Marcin Derdas.
Na powierzchni 2 tysięcy metrów kwadratowych dzieci będą mogły uczyć się prawidłowych zachowań na drodze nie tylko w trakcie zajęć lekcyjnych, ale także w czasie wolnym. – Ważne jest, aby stworzyć im jak najlepsze warunki do nauki wychowania komunikacyjnego. A wiadomo, że nie wypuścimy dzieci na drogi, dlatego powstało to miasteczko – mówi Stanisław Piotrowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu.
WORD zapewnił kostkę brukową, oporniki, znaki drogowe i sygnalizację świetlną z prawdziwego zdarzenia, natomiast Urząd Marszałkowski przekazał 3 rowery. Resztę kosztów pokryło Miasto. – W Kaliszu jest coraz więcej rowerów, dlatego takie miasteczko jest potrzebne, aby dzieci mogły uczyć się prawidłowego poruszania się po drogach. Po drugie to działka Miasta, więc można było dobrze ją zagospodarować, a jednocześnie znajduje się na dużym osiedlu, więc to miasteczko będzie żyło cały czas – mówi Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza.
Opiekę nad miasteczkiem ruchu drogowego będzie sprawować Ośrodek Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji. Niewykluczone, że Miasto, aby zapobiec dewastacji miasteczka, w najbliższym czasie zainstaluje tam monitoring.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze