Zgłoszenie o zaginięciu ostrowianina policja przyjęła 26 lutego wieczorem. - Z relacji siostry zaginionego wynikało, że mężczyzna w poniedziałek, 25 lutego w godzinach wieczornych wyszedł z domu, nie mówiąc, dokąd idzie – mówi sierż. sztab. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji. - Policjanci przyjęli zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny i rozpoczęli poszukiwania, m. in. zostały sprawdzone dworce, szpital, przystanki autobusowe, ustalono monitoring i dysponowano policjantów w miejsca, w których mógłby przebywać zaginiony.
Jednak bezskutecznie. Aż do środy, kiedy to wczesnym popołudniem poszukiwanego zauważył jeden z policjantów. – Funkcjonariusz z Wydziału Kryminalnego, wracając do domu po zakończonej służbie, zauważył zdezorientowanego mężczyznę. Jego wygląd odpowiadał rysopisowi zaginionego – mówi sierż. sztab. Małgorzata Łusiak.
Szybko okazało się, że to zaginiony mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Mężczyzna został przekazany pod opiekę rodziny i bezpiecznie wrócił do domu.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze