Michał, student Politechniki Poznańskiej, zaginął w nocy z 17 na 18 stycznia 2019 roku w Poznaniu. Wcześniej bawił się z kolegami z jednym z nocnych klubów. Mimo starań policji, a także ochotników z Turku i Turkowic, rodzinnej miejscowości chłopaka nie udało się natrafić na jego ślad. Jedna z hipotez zakładała, że w drodze powrotnej do domu mógł wpaść do Warty. Wszystko wskazuje na to się, że ten tragiczny scenariusz mógł się sprawdzić.
W niedzielę w Obornikach przypadkowa osoba zauważyła w rzece ciało. Tego samego dnia biuro detektywistyczne, które poszukiwało chłopaka poinformowało na swoim fanpage’u, że to 19-letni Michał z Turkowic. Nadal nie wiadomo, jakie były okoliczności i przyczyny śmierci młodego mężczyzny. W poniedziałek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu ma odbyć się sekcja zwłok.
AKTUALIZACJA: Przed południem, 4 marca poznańska prokuratura potwierdziła, że to ciało zaginionego Michała. Znaleziono przy nim dowód osobisty, identyfikacji dokonała także rodzina. Wstępnie sekcja nie wykazała, by do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze